Trzy i pół oktawy Giorgii

wpis w: Kultura, Wszystkie | 0

Giorgię „poznałam” podczas mojego pierwszego dłuższego pobytu we Włoszech w czasie studiów. Uderzył mnie jej wokal, tembr głosu, wszechstronność, perfekcyjna intonacja, interpretacja oraz tak zwane „wyciąganie” 🙂 Coś niesamowitego. Giorgia – pod względem kunsztu wokalnego i ekspresji interpretacyjnej – jest dla Włochów tym, czym Edyta Górniak dla nas Polaków czy Whitney Houston dla świata. Sprzedała ponad 7 milionów płyt, jest niezwykle rozpoznawalna i szanowana, uważana za najbardziej utalentowaną piosenkarkę włoską, „naturalną sukcesorkę Miny”. Śpiewała w duecie m.in. z Andreą Boccelli (Vivo per lei), Ronanen Keatingiem (We’ve got tonight), Alicią Keys (I will pray), Erosem Ramazzotti (Inevitabile), Jovanottim (Tu mi porti su), Gianną Nannini (Salvami), Pino Daniele (Vento di passione) czy Elio e le Storie Tese. Tysiące młodych Włoszek pragnących zasłynąć na scenie muzycznej śpiewają jej piosenki, które można usłyszeć w przeróżnych talent-showach, nie mówiąc o radio (raz na godzinę Giorgia musi być 🙂 ).

Lorenzo powie o niej więcej, dodam tylko, że przeszedł do historii jej związek miłosny i przyjaźń z piosenkarzem i autorem piosenek Alexem Baroni, którego długa agonia i śmierć w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku motocyklowym wstrząsnęła nie tylko piosenkarką (na kilka miesięcy przed wypadkiem, rozstali się, ale pozostali przyjaciółmi), ale i całym krajem. Giorgia zdecydowała się nie wspominać publicznie Alexa, zrobiła to jednak w licznych utworach (Marzo, Gocce di memoria, Per sempre, L’eternità, Parlo con te, Quando una stella muore).

Marzo był pierwszym utworem Giorgii, który usłyszałam na początku października 2002 r. we Florencji. Utwór ten Giorgia niezwykle rzadko wykonywała na żywo ze względu na wciąż żywe emocje, które nią targały. Oto zatem Marzo live w hołdzie miłości Giorgii i Alexa, niekończącej się nawet po śmierci:

 

Osobiście bardzo lubię piosenki E poi, Come saprei czy Girasole, ale ponieważ Lorenzo również poleca te same utwory, nie będę się powtarzać 🙂 Ostatnimi czasy leciała mi aucie Tu mi porti su, napisana i wykonana w duecie z Jovanottim, pozytywny utwór o zauroczeniu, chemii, wzlotach (lotach) i upadkach, jakże prawdziwy 🙂 Od pierwszych dźwięków czuć, że słynny Toskańczyk maczał w nim palce 🙂

 

Jak leci to śpiewam jeszcze (a jakże, ale walory artystyczne pomińmy) Di sole e di azzurro, tu wykonanie z Sanremo 2001) – czapki z głów! Kolejna poezja o miłości, tym razem romantycznej, rozświetlającej ciemne dni, jak słońce na nieboskłonie… 🙂

 

Od Lore (w moim tłumaczeniu):

Giorgia Todrani (ur. w Rzymie 26 kwietnia 1971 r.), w świecie artystycznym po prostu „Giorgia”, jest włoską piosenkarką współc zesnej sceny muzycznej.Zbliżyła się do muzyki dzięki ojcu, piosenkarzowi Giulio Todrani, a rozpoczęła karierę profesjonalną jako chórzystka Zucchero.

W 1994 r. debiutuje „oficjalnie” jako interpretatorka-solistka utworem E poi, zaprezentowanym na Festiwalu w Sanremo. Jej wokal jest bardzo intensywny i czuć w nim wpływy zarówno męskich (Lucio Battisti), jak i żeńskich (Mina) wykonawców. Już w następnym roku (1995) odnosi na tym samym festiwalu zwycięstwo utworem Come saprei. Wykonaniem tego utworu wysunęła ponownie sylwetkę interpretatora/-ki piosenek na centralne miejsce włoskiej sceny muzycznej, które to od wielu lat było nieprzerwanie zajęte przez śpiewających autorów/-rki.

W 1996 r. umacnia swoją renomę na rynku muzycznym, zajmując trzecie miejsce, ponownie na Festiwalu w Sanremo, utworem Strano il mio destino, a w następnym roku (1997) wydaje album Mangio troppa cioccolata z utworami, przy tworzeniu których współpracował zmarły (niespodziewanie przed rokiem – przyp. red.) neapolitański śpiewający autor Pino Daniele. Na płycie tej wyraźnie słychać brzmienie neo soul, teren, po którym piosenkarka będzie się poruszać przez długi czas i dzięki któremu zyska sławę również za granicą. Utworem reprezentatywnym dla tego punktu zwrotnego w karierze artystki jest nowa wersja włoskiej piosenki z 1938 r. Un’ora sola ti vorrei, zaaranżowana w brzmieniu rhythm’n’blues.

W 1999 r. Giorgia wydała album Girasole, po raz pierwszy z własnoręcznie napisanymi utworami; jednym z nich jest piosenka, której tytuł jest jednocześnie tytułem całej płyty. Począwszy od 2002 r. zostawia za sobą brzmienie neo soul i otwiera się muzycznie na wpływy wszelkiego rodzaju, od hip-hopu do muzyki dance. Równocześnie zaczyna bardziej dbać również o swój wygląd i aspekt promocyjny, kręcąc teledyski, takie jak ten do piosenki Vivi davvero (2002), w którym pokazuje po raz pierwszy pociągający i seksowny aspekt swej kobiecości.

Na marginesie warto zaznaczyć jej działalność również jako autorki ścieżek dźwiękowych –  Giorgia skomponowała i wykonała np. piosenkę do filmu La finestra di fronte (2003) Ferzana Özpeteka, Gocce di memoria (2003).

 

E poi (debiut Giorgii na Festiwalu w Sanremo w 1994 r.):

 

Come saprei (utwór, którym Giorgia wygrała Festiwal w Sanremo w 1995 r.):

 

Un’ora sola ti vorrei (cover wykonany przez Giorgię w brzmieniu neo-soul, 1997 r.):

 

Girasole (jeden z pierwszych utworów napisanych przez Giorgię, 1999 r.):

 

Vivi davvero (zmiana brzmienia oraz wyglądu, 2002 r.):

 

Gocce di memoria (debiut jako autorka utworów do ścieżek dźwiękowych, tutaj piosenka do filmu La finestra di fronte z 2003 r.):

 

Autorzy: Anna Śnieżyńska i Lorenzo Mentasti
Grafika: Roberto Panucci, onstageweb.com
Muzyka: youtube

Komentarze zostały wyłączone.