Francesco De Gregori – włoski Bob Dylan

wpis w: Kultura, Wszystkie | 0

Francesco De Gregori, nazywany Księciem („il Principe”), jest jednym z najważniejszych artystów włoskiej sceny muzycznej, przedstawicielem tzw. piosenki autorskiej. Jego utwory stały się tak wielkimi przebojami, że publiczność nie toleruje żadnych ich przeróbek, aż w takim stopniu wryły się muzycznie i tekstowo w pamięć włoskich słuchaczy. Mówi o tym nawet sam autor: „Problem polega na tym, że kiedy aranżuję na nowo stare piosenki, strzelają do mnie. Ludzie chcą je słuchać w wersji z płyty wydanej przed trzydziestu laty. Piosenki natomiast należą do wszystkich, również do tych, którzy je napisali”.

W utworach De Gregori słychać różne brzmienia, głównie rock, folk i country (często akompaniuje sobie na gitarze akustycznej czy harmonijce ustnej, potrafi grać również na fortepianie), szczególnie w stylu Boba Dylana, który zresztą był i jest jego wielkim idolem, a słowa – sączące się poezją (chociaż, jak sam artysta uważa, to nie jest poezja, ale współczesna literatura) – obfitują w liczne metafory, często skomplikowane, hermetyczne, trudne do rozszyfrowania i odwołują się przeważnie do tematów egzystencjalnych, introspekcyjnych, etyczno-społecznych (poglądowo lewicowych), opowiadających o aktualnych czy zamierzchłych wydarzeniach, z przeplatającym się motywem postaci kobiecej. Typowym dla niego zabiegiem jest snucie opowieści, z podaniem jedynie niektórych szczegółów, szczątkowych informacji, a zadaniem słuchacza jest dopowiedzenie sobie reszty, wypełnienie całego obrazu historii przy użyciu wyobraźni. Często autor nie przedstawia od razu bohaterów i zdarzeń, ale wrzuca nas od razu w środek historii.

De Gregori jest niezwykle poważanym autorem, zdobył liczne wyróżnienia i nagrody, co świadczy o jego olbrzymim talencie i uznanym obiektywnym wkładzie w rozwój włoskiej piosenki autorskiej. Jego głos jest głosem marzyciela, doskonale interpretującym emocje. Zrewolucjonizował związek śpiewającego autora z publicznością – jego wielkim koncertowym tour z 1979 r. odbytym razem z nieżyjącym już Lucio Dalla, po raz pierwszy wprowadził na stadiony piosenkę autorską w bezpośrednie szranki z wielką publicznością, sprawiając, że obaj wykonawcy przerodzili się w pierwsze, i jakże nietypowe, gwiazdy rocka. Ciekawostką jest fakt, że mimo jego obecności w publicznych mediach czy radio, De Gregori nie wystąpił nigdy w konkursie na festiwalu w Sanremo – jedynie w 1980 r. „pojawił się” jako autor tekstu do muzyki Rona utworu wykonywanego przez Gianniego Morandi pt. Mariù.

Moje ulubione utwory tego śpiewającego autora to Buonanotte fiorellino, walczyk-kołysanka, wokół której narodziła się legenda, nieprawdziwa zresztą, zdementowana przez samego autora, według której piosenka miałaby być pożegnaniem De Gregori z towarzyszką życia, zmarłą tragicznie w wypadku samolotowym. Również De Gregori miałby być na pokładzie tego samolotu, ale nie zdążył na lot, uprzedziwszy jednak o tym partnerkę telefonicznie przed samym wylotem (samolot później miał rozbić się w morzu). Na dowód tego faktu fani przytaczają „oczywiste” odniesienia w tekście, ale prawda jest taka, że nic takiego się nie zdarzyło, utwór opowiada tylko o młodzieńczej miłości, która się skończyła, a domniemane znaczenia słów związane z katastrofą lotniczą są czysto przypadkowe. Cudowną piosenką, i wielkim przebojem artysty, jest również La donna cannone, którą proponuje i opisuje Lorenzo, oraz Rimmel, która opowiada także o wypalonej już miłości (na tamte czasy był to temat miłosny inny niż wszystkie, rewolucyjny, co zresztą nie dziwi, gdyż Francesco De Gregori jest przykładem twórcy zrywającego z konwencjami).

 Rimmel (1975)

 

Rimmel live (2015) (a propos nowych aranżacji 🙂


Buonanotte fiorellino
(1975)

 

Generale (1978)

 

La leva calcistica della classe ’68 (1982)

 

Viva l’Italia (1979) (Francesco De Gregori, Pino Daniele, Fiorella Mannoia, Ron)

 

Od Lore (w moim tłumaczeniu):

Francesco De Gregori (ur. w Rzymie 4 kwietnia 1951 r.) jest jednym z najważniejszych włoskich śpiewających autorów. Debiutował w 1972 r. albumem Theorius campus, zrealizowanym w duecie z kolegą Antonello Vendittim. Album słabo się sprzedał, a między dwoma autorami, z powodu licznych kłótni, powstała ściana milczenia (De Gregori zadedykuje ironicznie swojemu koledze utwór Piano bar z płyty Rimmel z 1975 r., Venditti natomiast podejmie pierwszą próbę pojednania w 1978 r. piosenką Francesco, znajdującą się na albumie Sotto il segno dei Pesci), która to runie dopiero w 2003 r., kiedy to Venditti zaprosi De Gregori do wykonania utworu ich wspólnego autorstwa Io e mio fratello z płyty Che fantastica storia è la vita (De Gregori napisał tekst, muzykę Venditti).

Dopiero debiutem solowym w 1973 r. utworem Alice, pochodzącym z albumu o tytule Alice non lo sa, De Gregori wyznaczył współrzędne swojego autorskiego stylu, charakteryzującego się wizjonerskimi tekstami i muzyką inspirowaną amerykańską rockową piosenką autorską. Jego muzycznymi punktami odniesienia są, jak sam wyznał, Bob Dylan (któremu zadedykuje w 2015 r. album na jego cześć Amore e furto), Leonard Cohen, Jackson Browne oraz Włosi Enzo Jannacci, Fausto Leali, Paolo Conte i Vasco Rossi.

W 1975 r. odniósł pierwsze sukcesy komercyjne albumem Rimmel i współpracował z Fabrizio De André na płycie Volume 8 tego genueńskiego śpiewającego autora. W 1979 r. natomiast odbył trasę koncertową Banana Republic, która przyciągnęła setki tysięcy słuchaczy, z Lucio Dalla (i Ronem jako aranżerem), uwiecznioną albumem zarejestrowanym na żywo i filmem dokumentalnym.

W 1983 r. skomponował muzykę do filmu Flirt, na czele z przepiękną piosenką La donna cannone, inspirowaną artykułem prasowym, opowiadającym o bezrobotnej byłej pracownicy cyrku (na fortepianie towarzyszy mu kolega Mimmo Locasciulli). Następnie współpracował z Zucchero w trzech utworach (Diamante [1989], Pane e sale [1995] i Tobia [2001]), a w 1997 r. napisał dla bolońskiego aktora Alessandra Haber piosenkę La valigia dell’attore.

W latach dwutysięcznych warto wspomnieć imponujące tournee z 2002 r. z Pino Daniele, Fiorellą Mannoia i Ronem, wyprodukowanie w tym samym roku albumu śpiewającej autorki Giovanny Marini z nurtu politycznego folku, pojawienie się w filmie Franco Battiato Perdutoamor (2002) i Ettore Scoli Gente di Roma (2003), czy wreszcie nagranie coveru Alice wraz z kolegą Ligabue (2015).

 La donna cannone (1983)

 

Piano bar (1975)

 

Io e mio fratello (2003, z Antonello Venditti)

 

Alice (1973)

 

Alice (2014, z Luciano Ligabue)

 

Autorzy: Anna Śnieżyńska i Lorenzo Mentasti
Muzyka: youtube
Grafika: repubblica.it

Komentarze zostały wyłączone.